"Wszyscy mają prawo do mej miłości, do mej pracy i opieki i wszystkim chcę służyć, wszystkimi się zająć, aby wszystkich Chrystusowi pozyskać", ale "nie odmawiajcie Bogu żadnej ofiary".

Myśli na każdy dzień - kwiecień

1. Duchem elity katolickiej może być tylko duch Chrystusowy. Ideałem jej może być tylko służba Chrystusowa. Jej ambicją nie może być nic innego, jak boskie królowanie Chrystusa. Jej natchnieniem powinno być głębokie życie wewnętrzne. Ostoją życie eucharystyczne i modlitwa.

2. Bez karności katolickiej mogą zawieść, a nawet porażką się skończyć najszlachetniejsze zamierzenia.

3. Upadkowi obyczajów trzeba przeciwstawić przykłady rzetelnej cnoty chrześcijańskiej, a rozkładowi rodziny katolickie ogniska domowe bez skazy. Znaczniejsze powodzenie będzie miało apostolstwo wiary, gdy natchnienie i rozmach czerpać będzie z ducha religijnego.

4. Każda sprzeczność między wiarą a życiem, każda niezgodność między zasadami moralnymi a postępowaniem, brak chrześcijańskiej uczciwości, obowiązkowości a zwłaszcza miłości, ciężko obciążają nasz rachunek.

5. Ujmą powagi i wpływów płaci Kościół za błędy swych sług i wyznawców, a choć je pod innym względem stokrotnie świętością i czynem wynagradza, wpada w podejrzenie obłudy u innowierców i jest narażony na tym śmielsze napaści wrogów.

6. Dziś, gdy zaginionych owieczek nie jeden procent, ale odsetek niemal przerażający, katolicyzm musi ciężkim trudem ewangelicznym dosługiwać się nowych tytułów do wdzięczności wieków, idąc na opłotki życia z serdecznym słowem Chrystusowej nauki i z ciepłym czynem Chrystusowej miłości.

7. Ścieżki świętości ewangelicznej wiodą poprzez codzienność naszego bytu. Mamy się uświęcać nie rozgłosem nadzwyczajnych występów, lecz pełniąc wiernie w duchu wiary większe i mniejsze obowiązki swego stanu, nawet te ciche i ukryte.

8. Trzeba całe swoje życie układać według przykazań Bożych i kościelnych. Trzeba uświęcać nasz zwyczajny, powszedni dzień.

9. Spod prawa Bożego nie wolno wyłączać żadnej czynności, żadnej myśli, żadnego uczucia. Według wskazań sumienia katolickiego należy wykonywać swój zawód.

10. Etyką katolicką trzeba się kierować w każdym stanie, na każdym stanowisku, jako mąż i żona, ojciec i matka, obywatel i urzędnik, jako robotnik, rolnik, inżynier, lekarz. Zaś życie katolickie trzeba sprowadzić do jedności wiary i uczynków.

11. Z anarchii moralnej, w której bezradnie męczy się człowiek, wyprowadzi nas powrót do surowej katolickiej obyczajności i zasady życia.

12. Aby wiarą żyć i praktycznie życie kształtować, trzeba ją znać. Daleko nam jeszcze do należytego uświadomienia religijnego szerokich warstw. Nawet ludzie wykształceni tkwią nieraz w nieprawdopodobnych błędach i uprzedzeniach do wiary. Niektórzy nie mieli sposobności poznać jej bliżej, inni z lenistwa duchowego uchylają się od badań religijnych, a są i tacy, którzy od prawdy ewangelicznej wręcz uciekają, bo im jest niewygodna jako moralne prawo życiowe.

13. Szukanie prawdy objawionej jest obowiązkiem i warunkiem zbawienia.

14. W każdym domu powinien być w poszanowaniu i użytku katechizm, jako niedościgniony skrót prawd wiary i zwięzły kodeks życia katolickiego.

15. Z faktu przynależenia do Mistycznego Ciała Chrystusa, który w doczesności żyje w postaci swego Kościoła, wynika dla wszystkich katolików obowiązek troski o wiarę i jej szerzenie, o Kościół i jego ducha, rozwój i swobodne działanie.

16. Apostolstwo zatem nie jest przywilejem elity ani rezerwatem wybrańców, lecz powszechną powinnością wiernych.

17. Wspólny wysiłek hierarchii kościelnej, duchowieństwa i katolików świeckich uwydatni chrześcijańskie oblicze Polski, bo wystrzegając się wnoszenia polityki do świątyni, nada treść katolicką życiu, grupom, stosunkom politycznym i społecznym.

18. Realizując chrześcijaństwo, scementujemy jedność narodu i uchronimy go od zagłady rodzimej kultury.

19. Zamierzeniem naszym i waszym jest Polska katolicka dziś i jutro. Polska w pełni swej wiary, w chwale swych przeznaczeń religijnych i kulturalnych, Polska zaślubiona w wiernej służbie dziejowej Temu, którym jest „Jezus Chrystus wczoraj i dzisiaj: tenże sam i na wieki”.

20. Zmartwychwstanie Chrystusa jest faktem historycznym i podstawowym artykułem wiary. Porywający jest sens tej tajemnicy. Potężne są nastroje wielkanocne. Nigdy w ciągu roku kościelnego nie ogarnia nas taka pewność wiary.

21. W spopielanych świątyniach gasną ciemnojutrzenne świece pokutnych psalmów. W wiernych sercach zapalamy zwycięskiemu Królowi pokoju i braterstwa wonny paschał naszych ślubów i niezawodnych nadziei.

22. Przeżywamy rezurekcję jako mistyczną pamiątkę zwycięstwa Chrystusowego nad grzechem i śmiercią, jako triumf „Wodza życia”, z którego płyną wszystkie zwycięstwa sprawy Bożej.

23. Unicestwienie śmierci przez potęgę nieśmiertelności jest wróżbą ostatecznego zwycięstwa dobra nad nieprawością.

24. Wielkanocne Alleluja grzmi w kościołach jak triumfalne wezwanie Królestwa Bożego, jak zawołanie tych mocy duchowych, które z Chrystusem wyszły z grobu ujarzmienia na święty i bezkrwawy podbój dziejów.

25. Nadzieje wielkanocne nie popadną w zaginienie. Jest rzeczą oczywistą, że po ciemnej jutrzni nastąpi otwarcie grobu i rezurekcja.

26. Alleluja! Nie ma sytuacji, w której by chrześcijanin musiał przyznać, że wszystko stracone. Wiecznie rodzi się cud nowego życia.

27. Idea chrześcijańskiej odnowy świata nie zamrze. Ośrodek ciężkości świata przesuwa się stanowczo, pomimo pozorów, ku sferze ducha. Ludy zmęczone gorączką doczesności, pragną prawdy i ukojenia z góry. Idą ku zmartwychwstaniu.

28. Nad światem odradzającym się z win i prochów dnia wczorajszego zabrzmi znowu, jako ostatnie słowo tej największej dziejowej rozprawy między złem a dobrem, zwycięski grom Archanioła: Quis ut Deus?

29. Chrystus rozwija szeroko swój niepokalany a zwycięski sztandar. Klękajcie ludy w modlitewnym hołdzie! Radosną cześć oddajcie królów Królowi! I za nim podążajcie „jako lud mocny, zgotowany ku bitwie”. Bo „On ma królować”.

30. Już na walkę „ruszają królewskie sztandary, już w blaskach tajemnica Krzyża jaśnieje” nad walczącym światem. Na kolana! A potem w szeregi! „Nie dajmy się zwyciężyć złemu, lecz zwyciężajmy złe dobrem”.