"Wszyscy mają prawo do mej miłości, do mej pracy i opieki i wszystkim chcę służyć, wszystkimi się zająć, aby wszystkich Chrystusowi pozyskać", ale "nie odmawiajcie Bogu żadnej ofiary".

Kardynał August Hlond o kulcie świętych

Czego potrzeba na dzisiejsze czasy? Świętych, wielu świętych, wielkich świętych! Dziś żywych przykładów prawdziwej cnoty katolickiej jest mniej niż dawniej, a potrzeba wybitnych przykładów życia chrześcijańskiego jest nierównie większa. Dzisiejszemu światu świętych potrzeba.

Święci powinni krzepić i współczesne pokolenie. W ich szkole dokształcać się powinni w umiejętności świętych i w apostolskich uniesieniach kapłani, dusze zakonne i świeccy. Niech święci w dusze puste wnoszą treść życia. Niech w serca zniechęcone rzucają promienie wiary i nadziei. Niech wśród nienawiści miłość budzą, niech od doczesnych dóbr do Boga podnoszą. Niech wszystkich pobudzają do chrześcijańskiej doskonałości.

A nasza polska ziemia, Matką Świętych słusznie nazwana, posiada niezliczone wprost szeregi świątobliwych synów i cór. W obliczu świętych weźmy rozbrat z nieprawością, bo „jesteśmy stworzeni w Jezusie Chrystusie na uczynki dobre". Iść w przyszłość z Chrystusem, wiarą, Kościołem - oto nakaz świętych, to wezwanie do mężnego wyznania wiary.

Sługa Boży kard. August Hlond

W: Msza Święta, nr 11 (769), rok LXVI.