"Wszyscy mają prawo do mej miłości, do mej pracy i opieki i wszystkim chcę służyć, wszystkimi się zająć, aby wszystkich Chrystusowi pozyskać", ale "nie odmawiajcie Bogu żadnej ofiary".

Uczy nas patriotyzmu

Czcigodny Sługa Boży ks. kard. August Hlond (1881-1948) cały czas uczy nas, jak autentycznie kochać Ojczyznę i jak jej służyć. W zbliżającą się 70. rocznicę śmierci Prymasa Polski w Senacie RP odbędzie się sesja, która ukaże tego męża stanu jako wielkiego patriotę.

- Kardynał August Hlond miała wizję nowej powojennej Polski, w której wszelkie działania na płaszczyźnie życia osobistego, społecznego, państwowego winny być oparte na zasadach Dekalogu. Rozumiał patriotyzm jako codzienną służbę Ojczyźnie, bez sporów politycznych, bez kłótni. Uczył, że służba Ojczyźnie to dbanie o podstawowe prawa każdego obywatela - podkreśla w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" ks. dr Bogusław Kozioł TChr, wicepostulator procesu beatyfikacyjnego Prymasa Polski.

Przywołuje słowa ks. kard. Augusta Hlonda zapisane w jego notatkach, w których kreśli wizję nowej Polski: "Nie Polska zabaw w duchu materializmu i używania; nie Polska z rozwodami, bez dzieci, z mordowaniem nienarodzonych; nie Polska jako krowa dojna dla próżniaków, spryciarzy; nie Polska jako etatyzm zastępujący Opatrzność i uczciwą pracę obywateli; nie Polska partii i sporów stronnictw; nie Polska, by od niej wszyscy wszystkiego chcieli, ale taka, żeby w niej obywatele dorabiali się własnym trudem, własną zasługą. Tego ducha obywatelskiego trzeba dać".

Sesja w Senacie

Jak ocenia ks. Bogusław Kozioł, opatrznościowe jest, że w Senacie udało się zorganizować konferencję, która będzie wskazywać na zasadnicze elementy nauczania ks. kard. Hlonda. - Uczy on m. in., jak polityk powinien służyć narodowi, troszcząc się o dobro każdego człowieka, każdego, to znaczy od poczęcia do naturalnej śmierci - zaznacza ks. Bogusław Kozioł.

Konferencja naukowa "W służbie Bogu i Ojczyźnie", która odbędzie się 22 października w Senacie RP, jest organizowana w kontekście rocznicy śmierci ks. kard. Augusta Hlonda, ale także na okoliczność setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Prelekcje dotyczyć będą przede wszystkim tematu patriotyzmu Prymasa Polski.

Konferencja przywołująca to nauczanie staje się również wezwaniem polityków do ustanowienia prawa chroniącego dzieci poczęte. Wciąż, mimo oczekiwań większości społeczeństwa, nie został przyjęty projekt obywatelski ustawy chroniącej nienarodzone chor dzieci lub tylko podejrzane o chorobę.

- Kardynał Hlond nie używa określenia "aborcja", ale wprost mówi o mordowaniu nienarodzonych. A św. Jan Paweł II w Kaliszu w 1997 roku ostrzegał: "Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości". W kontekście nauczania tych wielkich Polaków wpisanie zakazu aborcji do prawa stanowionego to wyraz troski o Ojczyznę, prawdziwego patriotyzmu - mówi ks. Kozioł.

Walka dobra ze złem

"O chrześcijańskich zasadach życia państwowego" ks. kard. August Hlond pisał w liście z 1932 r. Tłumaczył w nim: "W pojęciu liberalnym państwo nie uznaje Boga, nie liczy się z Nim pod żadnym względem, nie przyjmuje Jego praw etycznych, nie zważa na Jego religię, czyli jest zasadniczo bezwyznaniowe. Zwykle posuwa się dalej, staje się bezbożne... wykreśla Boga z Konstytucji, ruguje ze szkoły, wyrzuca z ustawodawstwa, a nawet kult Jego i wiarę prześladuje". Ostrzegał też przed działaniami zmierzającymi do zniszczenia autorytetu Kościoła, siania wobec niego nienawiści.

- Widzimy, jak to zło szerzy się także dzisiaj. Podobnie jak w czasach współczesnych kard. Hlondowi i teraz przykłady szkalowania Kościoła można mnożyć. Ostatnim z nich jest antykościelny film "Kler". W czasach komunistycznych zwalczano Kościół otwarcie, teraz ma to miejsce pod hasłem "oczyszczenia", zmieniła się forma, ale intencja jest taka sama - ocenia ks. Kozioł.

Moc w Różańcu

Czcigodny Sługa Boży nauczał też: "Polska nie zwycięży bronią, ale modlitwą, pokutą, wielką miłością bliźniego i różańcem [...]". Wzywał do całkowitego zawierzenia Matce Bożej Niepokalanej.

Posługę Prymasa Polski pełnił w bardzo trudnym czasie, w okresie międzywojennym, podczas wojny. W 1932 roku założył Towarzystwo Chrystusowe dla Polonii Zagranicznej. urząd prymasowski sprawował także zaraz po wojnie. - W okresie powojennym bardzo mocno działał charytatywnie, współpracując z różnymi dobroczynnymi stowarzyszeniami, sam rozdawał paczki ubogim. Myślę, że i tę płaszczyznę jego działalności należy uwypuklić - zaznacza ks. Kozioł.

"Nie" dla deprawacji

Otaczał troską ludzi młodych. - Jako kapłan, biskup, kardynał bardzo mocno przestrzegał przed deprawacją młodzieży - mówi ks. Bogusław Kozioł. - Pamiętajmy, że kard. August Hlond był salezjaninem. Duch św. Jana Bosko przejawiał się w jego wielkiej trosce o każdego człowieka, a szczególnie o młodych. Myślę, że to należy także podkreślić w kontekście trwającego w Rzymie synodu o młodych. Działał w myśl słów ks. Jana Bosko: "Daj mi dusze, resztę zabierz". To pokazuje, jakim był człowiekiem, pasterzem - zaznacza ks. Kozioł.

Tablica w szpitalu

W sobotę, 20 października, uroczystości upamiętniające osobę ks. kard. Augusta Hlonda organizuje Akcja Katolicka Archidiecezji Warszawskiej. O godz. 9.00 nastąpi odsłonięcie tablicy jemu poświęconej w kaplicy Szpitala Sióstr Elżbietanek przy ul. Goszczyńskiego na warszawskim Mokotowie. W tym szpitalu zmarł ks. kard. August Hlond.

Po odsłonięciu tablicy Mszy św. będzie przewodniczył ks. kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski. Akcja Katolicka Archidiecezji Warszawskiej jest też organizatorem sympozjum "August Kardynał Hlond - wielki poprzednik Prymasa Tysiąclecia i św. Jana Pawła II", które 20 października odbędzie się w Warszawie w budynku kurii metropolitalnej. Sympozjum rozpocznie się o godz. 16.00.

za: M. Bochenek, Uczy nas patriotyzmu, w: Nasz Dziennik nr 237/2018, s. 18.