"Wszyscy mają prawo do mej miłości, do mej pracy i opieki i wszystkim chcę służyć, wszystkimi się zająć, aby wszystkich Chrystusowi pozyskać", ale "nie odmawiajcie Bogu żadnej ofiary".

Kard. Józef Glemp - 40 rocznica śmierci kard. Augusta Hlonda, 30 X 1988 r.

SŁOWO JÓZEFA KARDYNAŁA GLEMPA, PRYMASA POLSKI, NA ZAKOŃCZENIE MSZY ŚW. Z OKAZJI 40 ROCZNICY ŚMIERCI KARDYNAŁA AUGUSTA HLONDA, Warszawa, kościół pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego, 30 października 1988.

Świadectwo wiary, nadziei i miłości

Naszą dzisiejszą modlitwę rozpoczęliśmy pieśnią Gaude, Mater Polonia prole foeounda nobili… Te słowa o Matce-Polsce, która wydaje wspaniałych synów, odnosimy do postaci wielkiego duchowego wodza, który prowadził nasz naród przez międzywojenny okres Polski niepodległej, czas wojny i naszą dzisiejszą rzeczywistość.

Kardynał August Hlond w swoim pasterzowaniu odznaczał się niezwykłą wiarą i zrozumieniem obecności i pracy Kościoła wśród narodów. Przypomniało nam to dzisiejsze kazanie. Radość i ufność, którymi promieniował w okresach niezwykle trudnych czerpał z duchowego synostwa, jakie go łączyło ze świętym Janem Bosco. Święty Jan Boso, którego stulecie śmierci obchodzimy w tym roku, potrafił w swoim czasie natchnąć otuchą i radością całe szeregi młodzieży i stworzyć system wychowawczy, który potem inspirował wychowanie wielu pokoleń. Temu wychowaniu został poddany późniejszy kardynał August Hlond. To właśnie dzięki temu wychowania zawsze, również patrząc na zgliszcza i zniszczenia, niósł nadzieję, bo wiedział, że Bóg nawet z gruzów powołuje życie. Najwymowniejszym wyrazem tej wiary było, że kazał pochować się w lecącej w gruzach katedrze warszawskiej, bo wierzył, że gruzy znikną, że Warszawa zostanie odbudowana, że znajdzie lepszą przyszłość, bo systemy się zmieniają, a duch zawsze zwycięża.

Prośmy Boga, aby to wspomnienie wielkiego Kapłana dawało nam nadzieję na dni dzisiejsze: byśmy umieli odważnie patrzeć w przyszłość i widzieć siebie jako Kościół, który stawia wyzwanie świata, czasem tak pogrążonemu w beznadziei. Kardynał August Hlond nie znał jeszcze Soboru, nie było jeszcze wtedy dekretów Vaticanum II, ale w jego nauczaniu znajduje się wiele przebłysków myśli, które potem objawił światu Sobór. My dzisiaj żyjemy dawaniem świadectwa wobec świata. Niech przykład arcybiskupa gnieźnieńskiego i warszawskiego Prymasa Augusta Hlonda, poprzednika Prymasa Tysiąclecia, będzie dla nas natchnieniem, byśmy umieli w czasach nam współczesnych dawać świadectwo naszej wiary, naszej nadziei, naszej miłości.

BP 49(88)1172
Pismo Ogólne: Biuro Prasowe Episkopatu Polski. Warszawa, 28 XI, 4 XII 1988 nr 49(88)1055 rok XXI s. 7